Mszy św. inaugurującej tegoroczne pielgrzymowanie na Jasną Górę przewodniczył bp Roman Pindel. Przy ołtarzu modlili się również przewodnicy grup pielgrzymkowych, z głównym przewodnikiem pielgrzymki ks. Damianem Korycińskim. W homilii biskup przybliżył szczególną wymowę słynnego obrazu Rafaela z XVI w. „Przemienienie Pańskie” przedstawiającego ewangeliczną scenę Przemienienia Chrystusa na Górze Tabor. Jak zauważył duchowny, genialny artysta „stworzył arcydzieło nie tylko pod względem artystycznym, ale także pod względem teologicznym”. W szczególności biskup skupił się na dolnej części obrazu, z ukazaną sceną przyprowadzenia do uczniów epileptyka. W tłumie ludzi obecny jest chłopiec, któremu nikt nie jest w stanie pomóc. „Zostanie wyzwolony przez Jezusa, uwolniony od złego ducha dopiero następnego dnia, po Przemienieniu na Górze Tabor” – wyjaśnił kaznodzieja „Można by znajdować w tych gestach apostołów ich bezradność, ale także poszukiwanie, gdzie znaleźć pomoc w codzienności człowieka, którego dręczą choroby, śmierć bliskich, noszącego w sobie jakąś tragedię życia, własne splątanie i niezrozumienie trudnego losu” – dodał i wskazał na gest jednego z Apostołów ukazującego przemieniającego się Chrystusa. Biskup zaakcentował, że Zbawiciel, który ukazuje, że jest Panem, robi to, by umocnić Apostołów. „Kiedy przyjdą trudne chwile, kiedy przyjdzie prześladowanie Jezusa, Jego uwięzienie, skazanie na śmierć i ukrzyżowanie, to wtedy właśnie nastąpi zwycięstwo – przez śmierć na krzyżu – nad grzechem, nad śmiercią człowieka, nad nędzą” – wytłumaczył.