Od wielu lat w Żywcu można było znaleźć liczne lokale serwujące kebaba, które cieszyły się ogromną popularnością. Jednak ostatnimi czasy zainteresowanie tym szybkim daniem wydaje się spadać. Co stało się z popularnością kebaba w Żywcu? Czy to kryzys branży czy po prostu moda przeminęła?
Historia kebabów w Żywcu
Przeszłość Żywca była związana z kilkoma lokalami serwującymi kebaba. Pierwszym znanym miejscem był “Kebab Ahmed”, który istniał od lat i zawsze cieszył się uznaniem wśród mieszkańców. Z biegiem czasu pojawiały się nowe miejsca, takie jak “Kebab Królewski” na Zamkowej czy mniejsze lokale, które dziś są już niemal zapomniane.
Jednak prawdziwe szaleństwo rozpoczęło się w 2019 roku, kiedy to na ul. Jagiellońskiej otworzył się “Diamond Kebab”, przyciągając tłumy ludzi. Ten sukces mógł skłonić konkurencję do otwierania kolejnych “kebabiarni” , w tym znaną w Polsce sieć “Zahir Kebab”, która otworzyła aż trzy lokale na terenie Żywiecczyzny.
Obecnie, patrząc na lokale serwujące kebaba, trudno dostrzec tłumy ludzi, które kiedyś zajmowały chodniki przed lokalami. Nawet w okresie letnim widać pustki lub pojedynczych klientów. To skłoniło nas do zapytania pracownika jednego z lokalnych kebabów, czy rzeczywiście zainteresowanie spadło.
Kiedyś było dużo zamówień – teraz zmniejsza ilość pracowników
Pracownik przyznał, że kiedyś były duże ilości zamówień, a lokale musiały zatrudnić dodatkowych pracowników, by sprostać zapotrzebowaniu. Jednak teraz wielu z nich musiało zmniejszyć liczbę pracowników ze względu na spadek zainteresowania.
“Kiedyś mieliśmy tyle zamówień, że nie wiedzieliśmy, gdzie włożyć ręce. Musieliśmy zatrudniać dodatkowych pracowników do pomocy, bo nie starczało rąk do krojenia warzyw na sałatki. Dziś wielu właścicieli zmniejszyło liczbę pracowników, bo zapotrzebowanie znacząco spadło.”
Czy to kryzys branży czy też moda na kebab w Żywcu przeminęła? Branża gastronomiczna jest podatna na zmiany, a trendy żywotności dania mogą być krótkotrwałe. Być może mieszkańcy Żywca poszukują teraz innych smaków i dań, co wpłynęło na spadek popularności kebaba.