Maximilian Lienher został triumfatorem niedzielnego konkursu FIS Cup na skoczni Skalite (HS104) w Szczyrku. Reprezentant Austrii oddał skoki na odległość 107,5 m oraz 98 m. Drugie miejsce zajął Włoch Giovanni Bresadola, a trzecie – Austriak Niklas Bachlinger. Pucharowe punkty wywalczyło pięciu Polaków. Najlepszy z nich, Adam Niżnik był dziesiąty.
Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Giovanni Bresadola. Reprezentant Włoch uzyskał odległość 105,5 metra i miał 0,7 punktu przewagi nad Maximilianem Lienherem (107,5 m) oraz 1,5 punktu nad Niklasem Bachlingerem (105 m). Tuż za czołową trójką plasował się Rok Oblak (97,5 m).
Najlepszym z grona reprezentantów Polski okazał się Adam Niżnik, który po skoku na 101 metr zajmował piątą lokatę, ze stratą 11,8 punktu do podium. Szósty był Francesco Cecon (101 m), siódmy Clemens Leitner (103,5 m), ósmy Janni Reisenauer (99 m), dziewiąty Maksim Bartolj (96 m), zaś dziesiąty Louis Obersteiner (101 m).
Oprócz Niżnika, awans do finału wywalczyło jeszcze czterech Biało-Czerwonych. Dziewiętnaste miejsce na półmetku zajmował Wiktor Szozda (98 m), dwudziesty pierwszy był Marcin Wróbel (96,5 m), dwudziesty piąty Klemens Joniak (95,5 m), natomiast trzydziesty – Szymon Jojko (97,5 m).
W czwartej dziesiątce zawodów rywalizację zakończyli Szymon Zapotoczny (93,5 m), Arkadiusz Jojko (98,5 m) oraz Tymoteusz Amilkiewicz (92,5 m). W piątej dziesiątce sklasyfikowani zostali Krzysztof Kieta (90,5 m), Klemens Staszel (91 m), Karol Niemczyk (92 m), Krzysztof Leja (90,5 m), Mateusz Gruszka (91 m) oraz Jan Galica (93 m), w szóstej – Jakub Wisełka (91 m) i Stanisław Majerczyk (85 m), w siódmej – Wiktor Węgrzynkiewicz (82,5 m), w ósmej – Łukasz Łukaszczyk (76 m), a w dziewiątej – Dawid Stasiak (73,5 m). Za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowany został Kacper Tomasiak.
źródło skijumping.pl foto Miasto Szczyrk
