Ogród deszczowy w ostatnim czasie wzbudział wiele kontrowersji. 4 maja w Radzie Osiedla Hałcnów odbyło się spotkanie konsultacyjne dotyczące inwestycji. W rozmowach uczestniczyli mieszkańcy i specjaliści z różnych dziedzin.
Ogród deszczowy przy przedszkolu w Bielsku-Białej
Od zeszłego roku trwa budowa nowego przedszkola w Hałcnowie. Inwestycja za ponad 21 milionów złotych ma być gotowa już w lipcu tego roku. Budynek o powierzchni 3,5tys metrów, pomieści dziesięć oddziałów przedszkolnych na dwóch kondygnacjach. Placówka będzie mogła przyjąć 250 dzieci.
Przy okazji budowy nowego przedszkola powstała idea, aby to miejsce uporządkować i stworzyć na nim tzw. deszczowy ogród. Pomysł spotkał się z niezadowoleniem większości ludzi. Dlatego zorganizowano spotkanie konsultacyjne, w której uczestniczyli: zastępca prezydenta miasta Piotr Kucia, radny Rady Miejskiej w Bielsku-Białej Bronisław Szafarczyk, Anita Szymańska z Rady Osiedla Hałcnów, dyrektorki przedszkoli nr 25, 32 i 49, przedstawiciele rady rodziców z Hałcnowa, naczelnicy wydziałów Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej – Oświaty i Sportu Ewa Szymanek-Płaska i Wydziału Inwestycji Michał Ciok oraz przedstawiciele Pracowni Projektowej Architektury Krajobrazu JANUSZÓWKA, które przygotowywało koncepcję zagospodarowania terenu zieleni.
Założenia projektu przedstawili jego autorzy –Ogród deszczowy to śmiałe i nowe rozwiązanie, dotąd rzadko u nas spotykane, dlatego budzi na początku sporo obaw. Wiele osób myli go z oczkiem wodnym – mówił Przemysław Janusz z Pracowni Projektowania Architektury Krajobrazu JANUSZÓWKA i wyjaśniał: – Chcieliśmy maksymalnie wykorzystać przynależny do obiektu przedszkola teren. Ponieważ jedna z jego części jest bardzo podmokła, zostały nam dwa wyjścia – albo odgrodzić tę część i wyłączyć ją z użytkowania, albo uporządkować ją, tworząc tzw. ogród deszczowy. Ogród deszczowy to teren, w którym sadzi się rośliny właściwe dla terenów podmokłych, jak i znoszące okresową suszę. Odpowiednio wyprofilowany teren zbiera wodę opadową i, dzięki dobranym roślinom oraz przepuszczalnym warstwom gruntu, powoli infiltruje ją w głąb gleby. Takie rozwiązanie m.in. spowalnia spływ wody z powierzchni nieprzepuszczalnych (np. parking, chodnik) prosto do kanalizacji czy zapobiega lokalnym podtopieniom w trakcie nawalnych opadów.
Przygotowana niecka będzie gromadzić wodę podczas opadów. W naszym założeniu przyjmujemy, że woda w tym zbiorniku będzie się pojawiała i utrzymywała w trakcie opadów, a po ich ustaniu będzie zanikać. Do tej pory najwięcej podobnych rozwiązań znajduje się na terenie Gdańska – mówił projektant.
Dzięki roślinom i odpowiedniemu układowi warstw gleby, żwiru i piasku woda będzie powoli infiltrować w głąb ziemi. Spowolnienie spływu powierzchniowego będzie miało korzystny wpływ na sąsiednie posesje oraz przyrodę. Ważne jest, co podkreślał projektant, że dzięki ogrodowi deszczowemu nie pojawi się żadna dodatkowa woda! Ilość wody będzie taka sama jak w czasie, gdy było tam mokradło, różnica polega na tym, że gromadzenie i opad tej wody będą zorganizowane i spowolnione.
Na terenie ogrodu deszczowego będą posadzone drzewa i krzewy, które z czasem będą dawać cień.
Projektant zwracał też uwagę na walor edukacyjny i sensoryczny ogrodu deszczowego, który jest nie do przecenienia, podkreślając jednocześnie, że jest to rozwiązanie bezpieczne dla przedszkolaków. Teren, na którym został zaprojektowany ogród deszczowy, jest wygrodzony. Wejście na jego teren będzie możliwe tylko pod nadzorem wychowawców przedszkola w trakcie pracy placówki.
Naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego Michał Ciok zapewnił, że poziom gospodarki wodnej na tym terenie nie ulegnie zmianie. Przypomniał, że całe wody opadowe z obiektu i parkingu zostały skierowane do kanalizacji deszczowej w ulicy Janowickiej, został także wykonany dodatkowy zbiornik retencyjny, aby zrzut wody z terenów utwardzonych spowolnić.
Z kolei dyrektorki przedszkoli podkreślały, jak ważny jest dla dzieci bezpośredni kontakt z przyrodą oraz wychowanie sensoryczne. Przypominały również, że każde przedszkole ma swój regulamin, a dzieci nigdy, również podczas zabawy na placu zabaw, nie są pozbawione opieki. Dlatego wyjście na teren ogrodu deszczowego w normalnym czasie, gdy w zbiorniku nie będzie wody lub gdy będą jej śladowe ilości, stanie się ciekawą lekcją, a nie zagrożeniem dla dzieci. A usytuowanie tam budek dla ptaków z czasem sprawi, że ilość komarów w naturalny sposób zredukuje się.
Po wyjaśnieniu wątpliwości ustalono, że prace nad realizacją ogrodu deszczowego rozpoczną się wkrótce, a lokalne przedszkole zorganizuje akcję informacyjną dla rodziców na temat jego założeń oraz i sposobu jego funkcjonowania.
Teraz przy nowo powstającym przedszkolu trwają prace drogowe, a niedługo rozpoczną się prace ziemne, które przygotują odpowiednie podłoże dla ogrodu deszczowego. Na efekty wizualne trzeba będzie poczekać, bo posadzone rośliny będą wymagały czasu, aby osiągnąć docelowe rozmiary.