W szkołach rozdadzą tabletki z jodkiem potasu – tak informuje Rzeczpospolita. Ma to związek z groźbami Władimira Putina o ataku jądrowym. MSWiA zajmuje się dystrybucją tabletek jodku potasu, jednak nie podaje informacji o miejscach schronienia, do których ludzie będą mogli się udać na wypadek zagrożenia. Sprawę mają koordynować samorządy.
Jodek potasu jest to środek blokujący w organizmie wchłanianie radioaktywnego jodu. Tabletka z jodkiem potasu ma chronić przede wszystkim przed chorobami nowotworowymi, które są konsekwencjami promieniowania. Jak dowiedziała się Rzeczpospolita, jodek potasu ma być dystrybuowany w szkołach. Zaangażowani będą w to dyrektorzy szkół. Gazeta powołuje się na informacje napływające do nich od Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. Potwierdził te doniesienia w Radiu Zet Wiceszef MSWiA Błażej Poboży. Wspomniał w wywiadzie, że rząd zdecydował o dystrybucji tabletek do jednostek Państwowej Straży Pożarnej po doniesieniach związanych z zagrożeniem w elektrowni atomowej w Zaporożu.
źródło popularne.pl