Od niedzieli nad nad naszym regionem można zobaczyć wojskowy śmigłowiec Black Hawk, który lata nisko nad miastem, budząc spore zainteresowanie mieszkańców. Warto jednak podkreślić, że jego obecność w tym regionie ma zupełnie inny cel, niż można by się spodziewać. Maszyna ta bierze udział w ćwiczeniach żołnierzy jednej z polskich jednostek specjalnych, szkolących się w terenie górskim.
Powód obecności Black Hawka w Beskidach
Jak podaje portal beskidzka24, Black Hawk, który można obecnie zobaczyć nad naszym regionem, startuje i ląduje z terenu koszar 18. Batalionu Powietrznodesantowego. Przybycie legendarnego Black Hawka, związane jest z ćwiczeniami żołnierzy specjalnych, którzy doskonalą swoje umiejętności w trudnym terenie górskim Beskidów, wykonując skoki spadochronowe.
Ćwiczenia komandosów potrwają do 26 stycznia, ale nie oznacza to, że śmigłowiec będzie stale w powietrzu. Maszyna bazuje i operuje z terenu koszar przy ulicy Leszczyńskiej w Bielsku-Białej. Dla mieszkańców miasta jest to z pewnością niecodzienny widok, ale warto pamiętać, że to tylko tymczasowa obecność Black Hawka w tym regioni
Śmigłowiec krąży również nad Żywcem
Jak się okazuje śmigłowiec krąży również nad Żywcem.
”Krąży właśnie na zachód od Żywca” ,
”Właśnie teraz od przeszło godziny lata nad Żywcem i okolicami Jeziora Żywieckiego.” – informują czytelnicy
Źródło: beskidzka24.pl