Do śmiertelnego wypadku doszło 20 stycznia 2022r. w Bielsku-Białej. Doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów. Jeden z kierowców mimo szybkiej reanimacji nie przeżył. Po ok. półtora roku od zdarzenia zapadł wyrok w sprawie.
Śmiertelny wypadek na bielskim osiedlu
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło na Osiedlu Polskich Skrzydeł w Bielsku-Białej. 24-latek kierujący audi jechał ulicą Tańskiego od ulicy Cieszyńskiej w kierunku ulicy Spółdzielców. W pewnej chwili stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, odbił się od krawężnika, wrócił na swój pas ruchu – i znów zjechał na przeciwległy pas. Wtedy doszło do czołowego zderzenia z Kią Picanto. Mimo reanimacji 43-latek kierujący Kią zmarł. Kierowca z audi był trzeźwy
Zapadł wyrok Sądu
Jak podaje portal Bielskie Drogi – Po blisko półtora roku od zdarzenia i ponad półrocznym procesie karnym winny spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał wyrok. Jeden rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby 2 lat, 2 tysiące złotych grzywny, jeden rok zakazu prowadzenia pojazdów i nawiązka w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz pokrzywdzonej (oskarżycielki posiłkowej). Wyrok nie jest prawomocny.
Oskarżyciel posiłkowy nie zgadza się co do wyznaczonej kary przez Sąd – zapowiedział apelacje od wyroku.
Zgodnie z kodeksem karnym, za przestępstwo, o jakie został oskarżony młody kierowca, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat. Z kolei przy tego rodzaju przestępstwie sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.
foto. Radio Bielsko
Źródło: Bielskie Drogi