Początek stycznia przyniósł tragiczne wydarzenie w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie doszło do eksplozji gazu. Ten smutny incydent nie tylko pochłonął życie jednej osoby, ale również wywołał poważne uszkodzenia budynku. Znana jest opinia biegłego odnośnie przyczyn zdarzenia.
Wybuch w Czechowicach-Dziedzicach doprowadził do śmierci jednej osoby
Przypomnijmy, dramatyczne wydarzenia miały miejsce w piątek, 5 stycznia, przed godziną 19.00, gdy doszło do wybuchu gazu w budynku wielorodzinnym przy ul. Barlickiego w Czechowicach-Dziedzicach. W odpowiedzi na alarm, na miejsce natychmiast zjawiły się służby ratunkowe, w tym straż pożarna, policja oraz Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza, które podjęły działania mające na celu pomoc i ewakuację dotkniętych tragedią osób. Niestety, mimo szybkiej reakcji, życie stracił 65-letni mężczyzna, co stanowi smutny bilans tego zdarzenia.
Eksplozja spowodowała nie tylko stratę ludzką, ale także materialną. Zniszczenia budynku, w tym zawalenie się stropu między parterem a piwnicą oraz uszkodzenie jednej z wewnętrznych ścian, a także szkody wśród pojazdów zaparkowanych w pobliżu, pokazują skalę katastrofy. Fragmenty szkła, okien i gruz rozsiane na szerokim obszarze stanowią świadectwo siły wybuchu.
Wyniki przeprowadzonego śledztwa
Dalsze działania skupiły się na wyjaśnieniu przyczyn tragedii. Jak informuje portal czecho.pl, na podstawie opinii biegłego z zakresu pożarnictwa, przyczyną wybuchu okazała się emisja gazu propan-butan z butli walcowej o pojemności wodnej 80 litrów, która znajdowała się w piwnicy budynku. Prokurator Rejonowy w Pszczynie, Leonard Synowiec, potwierdził te ustalenia, rzucając światło na okoliczności prowadzące do katastrofy.