W czechowickiej kopalni zmarł 50-letni górnik, mieszkaniec Żywiecczyzny. Okoliczności śmierci nie są znane. Dopiero sekcja zwłok pozwoli ustalić przyczynę śmierci mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w piątek (16 grudnia). Mężczyzna szykował się do wyjazdu na powierzchnię gdzie nagle zasłabł. Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy oraz wezwano na pomoc zastęp ratowniczy który przetransportował poszkodowanego na powierzchnie. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon 50-letniego górnika z Żywiecczyzny.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Pszczynie. Jak informuje prokurator rejonowy Leonard Synowiec, mężczyzna nie miał żadnych obrażeń. Nic nie wskazuje na udział w jego śmierci osób trzecich. Nie stwierdzono też, by miał cierpieć na chorobę, która mogła doprowadzić do zgonu. Sekcję zwłok zarządzono ze względu na to, że do zdarzenia doszło w miejscu pracy.
foto wikipedia