Kobieta, która odwiedziła kościół, by załatwić formalności związane z pogrzebem matki, doświadczyła niecodziennego zachowania ze strony proboszcza. Według jej relacji, duchowny zajmował się swoimi prywatnymi sprawami, odbierając prywatne telefony podczas rozmowy z nią. Nie lepiej została potraktowana przez zakrystiankę w Bazylice Mniejszej w Hałcnowie.
Proboszcz zajmuje się prywatnymi sprawami podczas rozmowy z żałobnikiem
Jak relacjonuje portal bielsko.biala.pl, kobieta, która przyszła do kościoła, aby załatwić sprawy związane z pogrzebem swojej matki, spotkała się z nieodpowiednim zachowaniem proboszcza. Duchowny, zamiast udzielać jej wsparcia, zajmował się swoimi prywatnymi sprawami, odbierając prywatne telefony podczas rozmowy z nią. To zachowanie budziło w niej duże niezadowolenie i smutek.
Proboszcz w czasie załatwiania ze mną spraw pochówku zajmował się swoimi prywatnymi sprawami i odbierał prywatne telefony, traktując mnie bardzo zdawkowo i obojętnie – twierdzi internautka
Zachowanie zakrystianki przy opłacie za usługi pogrzebowe
Największym niesmakiem dla kobiety okazało się zachowanie zakrystianki, gdy przyszło do opłacenia usług pogrzebowych. Proboszcz wcześniej poinformował ją, że cena pogrzebu wynosi 350 złotych. Kobieta dała te pieniądze zakrystiance, ale ta poinformowała ją, że konieczne jest dodatkowe opłacenie usługi pogrzebowej księdza. Według zakrystianki, kwota ta nie miała stałego określenia, a ksiądz przyjmuje “co łaska”.
Nigdy nie zajmowałam się takimi sprawami, więc nie wiedziałam, ile wynosi taka opłata dla księdza, w związku z czym zapytałam jaka powinna to być kwota. Usłyszałam: “co łaska”. Zapytałam powtórnie dla pewności o podanie widełek i ponownie usłyszałam: “co łaska”. Wyciągnęłam daną kwotę, wydającą mi się za normalną, na co reakcja Pani zakrystianki była wręcz haniebna i drwiąca. Przewróciła oczami i prychnęła pod nosem – przekazała we wpisie kobieta.
Skandal wywołany tym incydentem nie pozostał niezauważony. Kuria Diecezjalna została poinformowana o zaistniałej sytuacji i obecnie prowadzi postępowanie wyjaśniające.
Parafia w Hałcnowie odniosła się do sytuacji
Jak podaje portal bielsko.biala.pl – proboszcz parafii w Hałcnowie twierdzi, że telefony, które zostały wykonane przez proboszcza podczas spotkania z kobietą, miały na celu ustalenie możliwości przeprowadzenia pogrzebu w godzinach porannych, zgodnie z jej prośbą. Przekazanie ofiary finansowej dotyczyło wynagrodzenia dla organisty, kościelnego oraz ministrantów, którzy mieli uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej. Proboszcz pragnie podkreślić, że posługa duszpasterska nigdy nie jest warunkowana wysokością ofiary finansowej.
Ksiądz oraz zakrystianka utrzymują kontakt z tą konkretną kobietą. Na ten moment trwa dokładne wyjaśnienie całej sytuacji.
TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
20
wrz
Bez kategorii
Konflikt w Parafii w Hałcnowie: Jaki jest finał i dlaczego powinniśmy unikać hejtu w sieci?
Źródło: bielsko.biala.pl