Na kulturalnej mapie Bielska-Białej pojawi wkrótce nowy punkt. Będzie to Punkt 11, bo taka nazwę wybrano dla tego miejsca. Rozpocznie działalność we wrześniu, jednak już teraz otwiera się na młodzież i zadaje im pytanie o ich potrzeby i oczekiwania. Punkt 11 ma stać się miejscem dla przyjaznym i gościnnym dla młodych ludzi, do którego będą przychodzić chętnie i stale.
Ta nowa placówka – podległa Bielskiemu Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej – ma być przestrzenią łączącą w sobie działalność artystyczną, sposób na transformację Bielska-Białej i dynamiczną współpracę. Ma być wyjątkowa i twórcza, bo tworzona przez takich właśnie ludzi. Żeby dowiedzieć się, czego oni oczekują pracownicy BCK oraz przedstawiciele Redakcji BB opracowali ankietę Kultura BB oczami młodych. Do tej pory wypełniło ją 750 osoby w wieku 15-25 lat, odpowiadając m.in. na pytania: czy i jak często korzystają oni z oferty kulturalnej miasta, co ich przyciąga, a co zniechęca do udziału w wydarzeniach organizowanych przez bielskie instytucje. Pojawiło się również pytanie o to, w jakich miejscach lubią spędzać swój wolny czas oraz co jest dla nich istotne przy wyborze tych miejsc czy imprez.
Wyniki ankiety i odpowiedzi zawarte w niej są niezwykle cenną wskazówką w budowaniu oferty kulturalnej dla młodzieży, a nawiązanie dialogu z młodymi jest niezbędne to planowania przestrzeni, w której będą oni chcieli spędzać swój wolny czas. Już teraz widać wspólne cele.
Aby w pełni móc określić faktyczne potrzeby młodych bielszczan, twórcy Punktu 11 spotkali się 23 czerwca w Willi Sixta w gronie osób z Młodzieżowej Rady Miasta Bielska-Białej, Redakcji BB oraz przedstawicieli bielskich szkół średnich na konsultacjach społecznych. Asumptem do dyskusji była przeprowadzona wcześniej ankieta. Spotkanie poprowadziła Anna Chęć – edukatorka, pedagożka, aktywista i działaczka społeczna. Efektem dwugodzinnej pracy było określenie potrzeb, jakie obecnie czują młodzi ludzie.
Pytano młodych ludzi o to, co zaproponowaliby do programu działania Punktu 11, gdyby to oni mieli nim zarządzać, jak jest ich wizji tego miejsca oraz jego promocji, a także sposobów na przyciągnięci tam ich rówieśników. W trzech grupach powstały zupełnie rożne pomysły na działania, wystrój wnętrz i samą reklamę. Jedna z grup podzieliła przestrzeń punktu na strefę zieloną, wolną oraz integracyjną. Oczekują możliwości spotkań z ekspertami w dziedzinach artystycznych i naukowych, podnoszenia kwalifikacji dzięki praktykom i warsztatom. Stawiają na przyszłość, bo zależy im na powstaniu Banku pracy i dostępie do ofert oraz informacji o możliwościach zatrudnienia. Chcą podnosić swoje kompetencje dzięki kursom i szkoleniom. A to wszystko w otoczeniu roślin, zostawiając sobie chwile na chillout i przestrzeń do rozmów.
Druga grupa skupiła się na tym, jak ma wyglądać sama przestrzeń punktu. Zwrócili uwagę, jak istotne jest pierwsze wrażenie i że estetyka pomieszczenia wpływa na to, jak się nim czujemy. Postawili również na rozwijanie pasji i zainteresowań oraz własnych inicjatyw. To oni tu przejmują stery, tworząc sztukę, okrywając talenty i sami organizując wydarzenia trafiające w ich zainteresowania.
Ostatnia grupa również wskazała na potrzebę stworzenia przestrzeni, w której królują rośliny i gdzie w ciszy można spędzić czas na nauce i relaksie. Ciekawym pomysłem jest wykorzystanie punktu jako miejsca na bezpieczne spotkania z osobami poznanymi w sieci.
Teraz nadszedł czas na konkretne działania. Z głowami pełnymi pomysłów twórcy Punktu 11 zabierają się do pracy.
źródło/foto UM Bielsko-Biała