Premiera 3-godzinnego filmu Stanowskiego. Czy to już definitywny koniec Janoszek?

film stanowskiego o janoszek

Kontrowersje wokół popularności celebrytki Natalii Janoszek są wciąż gorącym tematem. Znany dziennikarz i biznesmen, Krzysztof Stanowski, jakiś czas temu przebywał w Indiach aby wyszydzić, zmyśloną karierę Janoszek. W tym celu przez kilka dni udawał gwiazdę bollywoodzkiego kina aby nakręcić film, który dzisiaj ma swoją premierę.

Stanowski w trakcie swojego programu stwierdził, że Janoszek zmyśliła swoją karierę

W majowym odcinku programu “Dziennikarskie zero,” Krzysztof Stanowski otwarcie wypowiedział swoje zdanie na temat popularności Natalii Janoszek. Według dziennikarza, gwiazda nie zasługuje na miano aktorki kina Bollywood, a jej popularność opiera się na kłamstwach i manipulacji.

— Jest taką gwiazdą w Bollywood, jak zespół Bayer Full w Chinach, czyli nikt jej nie zna — powiedział.

Taka kontrowersyjna wypowiedź nie mogła pozostać bez odzewu, a 33-letnia Janoszek zdecydowanie zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko Stanowskiemu, oskarżając go o oszczerstwa i pomówienia.

Krzysztof Stanowski przeprowadził śledztwo w Indiach oraz stał się lokalną gwiazdą

Aby udowodnić słuszność swoich twierdzeń, Krzysztof Stanowski podjął decyzję o wyjeździe do Indii, gdzie zamierzał nakręcić materiały, które rzekomo ujawnią prawdę na temat popularności Natalii Janoszek w Bollywoodzie. Jeden z elementów tego śledztwa to uliczna sonda, która jednoznacznie wskazuje, że nikt tam nie zna polskiej celebrytki.

Jego nagrania regularnie pojawiały się w mediach społecznościowych i na kanale sportowym, twierdząc, że stał się lokalną gwiazdą i wystąpił w indyskim programie “Tańca z Gwiazdami”. Ponadto, otrzymał indyjską nagrodę Lwa za zdobycie kilkunastomilionowej widowni, dzięki swojemu filmowi, a także za całokształt kariery, którą dopiero co zaczął. Dziennikarz rozpoczął również chwalenie się luksusowym życiem, które rzekomo prowadzi jako gwiazda Bollywood. W tym celu założył nowe konto na Instagramie o nazwie @khris_stan_khan_bollywood, które w ciągu kilku tygodni zdobyło aż 80 tysięcy obserwujących.

Krzysztof Stanowski nakręcił film w Bollywood. Opowiada o niebezpiecznych intrygach, miłości, i tańcu.

Stanowski nim wyjechał do Indii zapowiadał, że po przyjeździe ukaże się jego bollywodzka produkcja. Wiele osób nie brało tych słów na poważnie, do momentu aż ukazał się zwiastun filmu ”Chicken curry love”. Główną rolę zagrał sam Krzysztof Stanowski. W nagraniu wzięli udział również Cezary Pazura i Sebastian Fabijański.

Film przenosi nas w tajemniczy świat międzynarodowego przemytu narkotyków. Główny bohater, polski gangster o pseudonimie “Czarny Kruk”, prowadzi skomplikowaną operację przerzutu narkotyków do Tokio. Jego organizacja działa w ukryciu, unikając uwagi służb ścigania. Wszystko to zmienia się nagle wskutek katastrofy lotniczej, w której ginie większość członków gangu, zostawia “Czarnego Kruka” w zupełnie obcym miejscu – Mumbaju w Indiach. Film ukazuje go jako obcego w nowym środowisku, gdzie musi radzić sobie z językowymi i kulturowymi barierami. Poznajemy jego walkę o przetrwanie oraz próby znalezienia sposobu na powrót do Polski. W Mumbaju niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. “Czarny Kruk” zostaje ścigany przez bezwzględnych członków japońskiej mafii, którzy chcą go ukarać za zniszczenie części ich operacji przemytu. To w tej sytuacji poznaje kobietę, która zmieni jego życie. Od momentu ich spotkania zaczyna się fascynujący romans, który okazuje się kluczem do uwolnienia bohatera od ciężaru jego przeszłości i grzechów. Miłość i taniec stanowią motyw przewodni filmu, symbolizując wyzwolenie i odkupienie.

Premiera filmu ''NataLIE'' Krzysztofa Stanowskiego

Mimo, iż Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał jemu i Kanałowi Sportowemu publikować materiały na temat polskiej celebrytki (pisaliśmy o tym tutaj) , to ten postanowił wypuścić prawie 3 godzinne nagranie. Czy to już definitywny koniec Janoszek?

Udostępnij na Facebooku:

Share on facebook
Facebook

Reklama

Zobacz również..

Reklama

STRONY

Nasze SOCIAL
Kontakt