W nocy z 21 na 22 listopada doszło do tragicznego pożaru w Tarnowskich Górach. Ogień objął popularną Kawiarenkę Niebieskie Oczko przy ulicy Przepiórek. W akcji gaśniczej uczestniczyło sześć zastępów straży pożarnej. Na miejscu tragedii nie było osób, które mogłyby ucierpieć. Straty w wyniku pożaru oszacowano na co najmniej milion złotych.
Przyczyny pożaru w Tarnowskich Górach będą badane przez biegłego
Pożar Kawiarenki Niebieskie Oczko wybuchł tuż po godzinie 2.00 w nocy. Ogień objął głównie dach lokalu, jednak na miejsce zdarzenia skierowano znaczne siły straży pożarnej, w tym JRG Tarnowskie Góry, JRG Radzionków, OSP Pniowiec Ochotniczą Straż Pożarną Boruszowice Hanusek, OSP Repty Śląskie oraz OSP “Florian” w Strzybnicy.
Właściciele Kawiarenki Niebieskie Oczko są zdruzgotani stratą. “Ogromna strata, ból i niedowierzanie. Działalność naszej kawiarni zawieszamy do odwołania” – przekazali w mediach społecznościowych. Przyczyny pożaru będą teraz badane przez biegłego z zakresu pożarnictwa, który ma określić, co było przyczyną tragedii.
Kawiarenka Niebieskie Oczko - Miejsce Nie tylko na Kawę
Kawiarenka Niebieskie Oczko to miejsce, które było znane i lubiane przez mieszkańców Tarnowskich Gór. Oprócz kawy, herbaty i różnego rodzaju ciast, lokal oferował organizację przyjęć okolicznościowych, takich jak pierwsze komunie, wesela, chrzciny, urodziny czy jubileusze. Miejsce to można było także wynająć na spotkania biznesowe czy konferencje, a menu i wystrój sali zawsze wyróżniały się niecodziennym stylem. Kawiarenia-restauracja zapraszała również do korzystania z tutejszego cateringu.
CZYTAJ TAKŻE:
Pożar Kawiarenki Niebieskie Oczko to tragedia dla właścicieli i mieszkańców Tarnowskich Gór. Straty oszacowane na co najmniej milion złotych są powodem do smutku, a przyczyny pożaru pozostają na razie nieznane.