Wiele mieszkańców doświadczyło niecodziennego zjawiska, które wywołało niemałe poruszenie. Potężny huk, słyszany z kilkunastu kilometrów, oraz widoczna na niebie łuna światła stały się głównym tematem spekulacji. Mieszkańcy zawiadomili bielską policje. Przyczyna wybuchu została ustalona.
Potężny wybuch zaniepokoił mieszkańców
Poniedziałkowy wieczór w powiecie bielskim nieoczekiwanie został zakłócony przez głośny huk. Zjawisko to, zaobserwowane w miejscowościach takich jak Iłownica, Rudzica, Wieszczęta, a nawet części Świętoszówki, wywołało zaniepokojenie i liczne pytania. Na niebie pojawiła się tajemnicza łuna światła, co tylko potęgowało atmosferę niepewności.
Zaraz po zdarzeniu, zaniepokojeni mieszkańcy zaczęli dzielić się swoimi obserwacjami w mediach społecznościowych, próbując znaleźć wyjaśnienie nietypowego zjawiska. Policja w Bielsku-Białej otrzymała liczne zgłoszenia, co skłoniło ją do podjęcia natychmiastowych działań w celu wyjaśnienia przyczyn zdarzenia. W poszukiwaniach źródła wybuchu zaangażowano znaczne siły, w tym drony.
Zidentyfikowano przyczynę wybuchu
Po intensywnych poszukiwaniach, które trwały około dwóch godzin, udało się ustalić przyczynę zjawiska. Okazało się, że w miejscowości Mnich, na terenie powiatu cieszyńskiego, odbywały się zdjęcia do filmu. Jednym z elementów inscenizacji była symulowana eksplozja, która miała na celu stworzenie efektów specjalnych. Ekipa filmowa posiadała wszystkie niezbędne pozwolenia na przeprowadzenie takich działań, co ostatecznie rozwiało wszelkie wątpliwości co do legalności przedsięwzięcia i przede wszystkim bezpieczeństwa mieszkańców.
