Burzowe chmury pojawiły się nad miastem w poniedziałkowe popołudnie i wieczorem, a jeden z domów w Czechowicach-Dziedzicach zaczął się palić. Mężczyzna, który w nim przebywał został poparzony.
Piorun uderzył w dom, poszkodowana jedna osoba
Około godziny 21:00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze poddasza w domu jednorodzinnym na ulicy Zawiła w Czechowicach-Dziedzicach. Burzowa aura, która była obecna w rejonie, spowodowała uderzenie pioruna w maszt antenowy na tym domu, co wywołało pożar na poddaszu. Niesamowicie szybka reakcja właściciela i sąsiadów pozwoliła na ugasić ogień jeszcze przed przybyciem straży pożarnej.
Niestety, wydarzenie to nie obeszło się bez ofiar. 34-letni mieszkaniec domu został poparzony podczas próby opanowania pożaru. Mężczyzna doznał oparzeń pierwszego stopnia obu dłoni i został przewieziony do szpitala karetką.
Strażacy podjęli kompleksowe działania, takie jak pomiary stężenia tlenku węgla w całym budynku oraz sprawdzenie miejsca wystąpienia pożaru za pomocą kamery termowizyjnej. Dzięki tym działaniom udało się wykluczyć zagrożenie dalszymi pożarami i zapewnić bezpieczeństwo w budynku.
Należy podkreślić, że nawet pozornie ugaszony pożar może pozostawić spore straty. W tym przypadku straty oszacowano na około 3 tysiące złotych. Ogień nie tylko uszkodził strukturę budynku, ale także spowodował obrażenia ciała u właściciela domu.