GOPR: Piętnastogodzinna akcja poszukiwawcza w ekstremalnych warunkach

gopr akcja poszukiwawcza pilsko

Ratownicy GOPR Beskidy przeprowadzili ekstremalnie trudną wyprawę ratowniczo-poszukiwawczą na Pilsku. Narciarz skiturowy zjeżdżał ze szczytu podczas intensywnych opadów śniegu, porywistego wiatru oraz przy ograniczonej widoczności. 

Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 lutego.

Około godziny 16 CSR Szczyrk otrzymało zgłoszenie od narciarza, który miał problemy techniczne i nie mógł poruszać się w głębokim śniegu. Ratownik dyżurny przekazał narciarzowi, że znajduje się na terenie Słowacji i konieczne będzie powiadomienie horská záchranná služba, po czym kontakt z mężczyzną się urwał. Mężczyzna wcześniej szukał pomocy wśród społeczności narciarzy i tam za pośrednictwem kolegi udostępnił swoją aktualną lokalizację oraz informację o tym, że bateria w jego tel. jest na wyczerpaniu.

O godz. 19:15 Ratownicy Horská záchranná služba poprosili nas o wsparcie w działaniach poszukiwawczych. Rozpoczęto szeroko zakrojoną organizację wyprawy. Z Hali Miziowej w rejon działań udały się pierwsze zespoły ratowników. W międzyczasie do stacji ratunkowej docierali kolejni ratownicy, których dysponowano w teren górski. 

02:30 w nocy ratownicy zobaczyli mężczyznę stojącego w zagłębieniu terenu, w śniegu do połowy uda. Był przemoczony, wychłodzony i skrajnie wyczerpany torowaniem w głębokim śniegu przez ponad 10h.

Niestety w wyniku działań w bardzo trudnym terenie, jeden ze skuterów uległ awarii. Nie był również możliwy transport poszkodowanego w akii za drugim skuterem, który również miał problemy techniczne. Ratownicy zmuszeni byli o własnych siłach transportować akię z ratowanym przez blisko 2km do SR Hala Miziowa, gdzie dotarli o godz. 4:10.

W dyżurce poszkodowany został przejęty przez Ratowniczkę Medyczną GB GOPR, po szybkim badaniu, zmianie mokrego ubrania, dołożeniu pakietów grzewczych i śpiwora, został przetransportowany w akii za skuterem do Korbielowa, gdzie został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

O godz. 6:30 ostatni zespół dotarł do SR Hala Miziowa. Wyprawa zakończyła się o godz. 7:00, lecz nie był to koniec działań dla ratowników – w kolejnych godzinach niezbędne było odzyskanie zostawionego w terenie sprzętu, naprawa skuterów śnieżnych, zamiana sprzętu itd.

Działania ratunkowe były prowadzone w ekstremalnych warunkach pogodowych – wiatr do 80km/h, intensywny opad śniegu, widoczność ograniczona do kilku metrów, głębokie zaspy, miejscowe zagrożenie lawinowe. W terenie działało 49 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, którzy przeczesywali wyznaczone sektory na nartach skiturowych i w miejscach, gdzie teren na to pozwalał – na skuterach śnieżnych. 

Wyprawa była jedną z trudniejszych, którą przyszło nam prowadzić w ostatnich latach na terenie Grupy Beskidzkiej GOPR. Kilku ratowników doznało mniejszych lub większych urazów, każdy z uczestników poświęcił w niej ogrom sił. Jako ratownicy staramy się nigdy nie oceniać zachowań osób ratowanych, szczególnie znajdujących się w trudnej sytaucji w ekstremalnych warunkach pogodowych.

wideo: gopr beskidy

Udostępnij na Facebooku:

Share on facebook
Facebook

Reklama

Zobacz również..

Reklama

STRONY

Nasze SOCIAL
Kontakt
Przewiń do góry