Wczoraj wieczorem doszło do pożaru, który wybuchł w jednym z zakładów w Bielsku-Białej. Na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej i policje.
Pożar w zakładzie w Bielsku-Białej
Do zdarzenia doszło wczoraj tj. 1 listopada ok. godz. 18:20 w zakładzie przy ul. Leszczyńskiej w Bielsku-Białej. Na miejsce natychmiast wysłano pięć zastępów straży pożarnej oraz jednostkę policji. Już na kilka minut po przybyciu służb ratunkowych, czuć było smród spalonego tworzywa na pobliskich ulicach.
Ratownicy wyposażeni w aparaty ochrony górnych dróg oddechowych przystąpili do działania. Wykorzystując kamerę termowizyjną, przeszukiwali budynek w celu zidentyfikowania źródła ognia. Okazało się, że pożar wybuchł na pierwszym piętrze, obejmując ogniem różne elementy reklamowe. Dzięki błyskawicznej reakcji udało się ugasić ogień za pomocą jednej linii gaśniczej.
Skutki pożaru - straty materialne oraz zalanie
Po ugaszeniu pożaru, budynek musiał zostać poddany gruntownej kontroli. Okazało się, że skutki pożaru były duże. W wyniku działań ognia spłonęły różne elementy reklamowe. Jednak to nie koniec tragedii. W wyniku działania ogromnej temperatury, instalacja wodna w budynku uległa uszkodzeniu, prowadząc do zalania pomieszczeń na parterze.
Skutki pożaru są więc podwójne – straty materialne związane z pożarem oraz zalaniem.
Przyczyny pożaru pozostają na razie tajemnicą. Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić, czy była to zwykła nieszczęśliwa przypadkowa sytuacja, czy też może doszło do aktu wandalizmu.
Źródło: bielsko.biala.pl