Ta kręta trasa, pełna wyzwań i adrenaliny, przyciąga kierowców pragnących naśladować uczestników rajdów samochodowych. Mowa tu o drodze która prowadzi przez przełęcz Salmopolską. Niestety, wiąże się to również z pewnymi problemami, które stwarzają mieszkańcom okolicznych miejscowości.
Pełna zakrętów droga wojewódzka nr 942
Droga wojewódzka nr 942 to jedna z najbardziej malowniczych tras w Polsce. Prowadzi przez przepiękne Beskidy, oferując niezapomniane widoki i unikalne doznania podczas jazdy. Jednak dla niektórych kierowców jest to nie tylko okazja do podziwiania piękna przyrody, ale również do testowania swoich umiejętności za kierownicą.
Rajdy samochodowe i adrenalina na drodze
Wiele osób przyciąga na tę drogę możliwość naśladowania uczestników rajdów samochodowych. Kierowcy pokonują zakręty i wiraże z dużą prędkością, a nawet wykonują widowiskowe driftowanie. Ta dawka adrenaliny sprawia, że niektórzy zapominają o konsekwencjach i ryzykują swoje życie oraz życie innych użytkowników drogi.
Jednym z przykładów tego nieodpowiedzialnego zachowania jest motopasterka, która stała się już swoistą tradycją na drodze nr 942. Miłośnicy driftu z całego regionu gromadzą się na Przełęczy Salmopolskiej, aby prezentować swoje umiejętności. Niestety, popularność tego zjawiska przynosi ze sobą również negatywne skutki.
Problemy dla mieszkańców
Mieszkańcy Szczyrku od dawna zwracają uwagę na niebezpieczne zachowania kierowców na drodze wojewódzkiej nr 942. Pomimo interwencji policji i podejmowanych działań, sytuacja nie uległa znacznej poprawie. Wielu z nich odczuwa negatywne skutki tego nieodpowiedzialnego zachowania.
Oprócz motopasterki, inne miejsca na tej trasie również stwarzają problemy. Miłośnicy rajdów samochodowych wybierają również drogę przez Kubalonkę. Niestety, właściciele tamtejszych pensjonatów skarżą się na hałas generowany przez samochody i motory, który odstrasza turystów. To powoduje poważne straty dla lokalnej gospodarki i utrudnia rozwój turystyki.
Podobne skargi dochodzą również od mieszkańców Bielska-Białej, którzy mieszkają w pobliżu rond i ogólnodostępnych parkingów. Hałas i niebezpieczne manewry driftingowe utrudniają im spokojny sen i prowadzą do utraty jakości życia.
źródło: Gazeta Wyborcza
