FOTO: Maszyny stoją, ludzi brak. Inwestycja na Osiedlu 700-Lecia budzi niezadowolenie. | Żywiec

osiedle 700-lecia

Wielkie zmiany miały czekać mieszkańców osiedla 700-lecia w Żywcu. Zły stan nawierzchni dróg i miejsc postojowych wymagał interwencji ze strony miasta. Niestety, opóźnienia związane z inwestycją stały się przyczyną narastającej frustracji mieszkańców oraz burmistrza Antoniego Szlagora. Dlaczego remont trwa tak długo?

Rewitalizacja terenu na Osiedlu 700-lecia się opóźnia

Osiedle 700-lecia w Żywcu to miejsce, w którym ludzie pragnęli wielkich zmian. Od dawna skarżyli się na zły stan nawierzchni dróg i miejsc postojowych, z uwagi na występujące deformacje, liczne spękania, ubytki, łaty i wyboje. Modernizacja tego miejsca wpłynęłaby bezpośrednio na komfort codziennego życia oraz bezpieczeństwo poruszania się po osiedlu. Nie tylko kierowcy, ale także piesi doceniliby rezultaty tych zmian.  

Niestety, jak się okazuje, Inwestycja, która miała przynieść ulgę i nowe możliwości, zaczęła się powoli przekształcać w dramat.

Burmistrz Antoni Szlagor wyraża swoje niezadowolenie

Burmistrz Szlagor, wyrażając swoje zaniepokojenie, powiedział, że miał nadzieję, iż wykonawca będzie pracował z zaangażowaniem i systematycznością. Niestety, sytuacja jest zupełnie inna.

 Miałem nadzieję, że wykonawca będzie się sprężał, miałem nadzieję, że będzie to robił systematycznie. A niestety zszedł z placu budowy i zostawił dwóch ludzi, którzy rozrzucają ziemię za krawężnikami – opisuje burmistrz Antoni Szlagor w Radiu Bielsko

Wykonawca, który wygrał przetarg na remont nawierzchni dróg pomiędzy blokami 35-40 na osiedlu 700-lecia, zdaniem burmistrza, podchodzi do prac “niepoważnie”. To stawia pod znakiem zapytania efektywność całego przedsięwzięcia. Burmistrz Szlagor, przyznał, że stara się zdyscyplinować wykonawcę.

– Staram się zdyscyplinować wykonawcę, nie mam możliwości usunięcia go z placu budowy – wyjaśnia dalej burmistrz Żywca narzekając przy okazji na ustawę o zamówieniach publicznych.

Co dokładnie ma być wykonane w ramach inwestycji? Opisywaliśmy w poniższym artykule.

Termin zakończania prac i kary finansowe

Termin zakończenia prac upływa 15 października. Niestety, w obliczu dotychczasowych opóźnień, mieszkańcy i burmistrz Żywca martwią się, czy to możliwe. Groźba kary umownej jest realna. Jeśli prace nie zostaną zakończone na czas, firma wykonawcza będzie musiała stawić czoło finansowym konsekwencjom. Z kolei na plac budowy wprowadzony zostanie inny wykonawca. 

– Jeżeli praca nie zostanie zrobiona, wprowadzimy na plac budowy nowego wykonawcę, a obecny nie dostanie wynagrodzenia – podsumowuje burmistrz Żywca

Udostępnij na Facebooku:

Share on facebook
Facebook

Reklama

Zobacz również..

Reklama

STRONY

Nasze SOCIAL
Kontakt