Ostatnia noc w Bielsku-Białej i okolicznych miejscowościach upłynęła pod znakiem dramatycznych wydarzeń, związanych z intensywnymi opadami deszczu. Nawałnica, która przetoczyła się przez region, spowodowała liczne podtopienia, zalania oraz ewakuacje mieszkańców. Służby ratunkowe nadal walczą z skutkami żywiołu, a sytuacja powoli się stabilizuje. W artykule przedstawiamy szczegóły wydarzeń oraz działania służb, które przez całą noc walczyły o bezpieczeństwo mieszkańców.
Skutki nawałnicy: zalania i przerwania wałów przeciwpowodziowych
W nocy z poniedziałku na wtorek przez Bielsko-Białą oraz okoliczne miejscowości przeszła intensywna fala opadów, związana z niżem Boris. Deszcz o charakterze konwekcyjnym spowodował liczne problemy w regionie. W Bielsku-Białej doszło do zalania szpitala psychiatrycznego przy ul. Olszówki, a także torów kolejowych w rejonie ul. Jasnej oraz nastawni kolejowej przy ul. Chochołowskiej. Straż pożarna odnotowała również zalania hal magazynowych i zakładów produkcyjnych, m.in. przy ulicach Stanisława Mielnickiego, Chochołowskiej, Bestwińskiej i Karpackiej.
Walka strażaków z żywiołem
Straż pożarna z Bielska-Białej interweniowała aż 1000 razy w ciągu nocy. Do akcji włączyły się także zastępy z innych miast województwa śląskiego, takich jak Bytom, Jaworzno, Katowice, Zabrze, Żory, a także z Żywca. Pomoc nadeszła również ze strony druhów Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu żywieckiego. Wiele wysiłku pochłonęło wypompowywanie wody z oczyszczalni ścieków w Czechowicach-Dziedzicach oraz usuwanie skutków zalania domu dziecka przy ul. Lipowskiej.
Ewakuacje i przerwanie wałów
Na szczególnie dotkniętych terenach, takich jak ulice Wodna, Wierzbowa i Robotnicza w Czechowicach-Dziedzicach oraz w Międzyrzeczu Dolnym, przeprowadzono ewakuację mieszkańców, w tym jednej rodziny. Podobne działania miały miejsce w Bielsku-Białej przy ulicy Chochołowskiej oraz Na Potokiem. W Czechowicach-Dziedzicach rzeka Iłownica przelała wały przeciwpowodziowe, zalewając budynki w rejonie ul. Wierzbowej, co również zmusiło mieszkańców do opuszczenia swoich domów.
Utrudnienia w ruchu kolejowym i drogowym
W wyniku intensywnych opadów odwołano kursowanie porannych pociągów w regionie. Zalane zostały nie tylko tory kolejowe, ale również ulice, co spowodowało liczne utrudnienia w komunikacji drogowej. Sytuacja była szczególnie trudna w Skoczowie, gdzie zalaniu uległo centrum miasta w rejonie ul. Mickiewicza. W Ustroniu z kolei wylał potok Młynówka, powodując lokalne podtopienia.
Stabilizacja sytuacji
Choć rano sytuacja zaczęła się stabilizować, to strażacy wciąż usuwają skutki nocnych opadów. Mimo ogromnego wysiłku służb ratunkowych i współpracy pomiędzy jednostkami z różnych miejscowości, szkody wyrządzone przez żywioł są znaczne. Władze apelują do mieszkańców o ostrożność i śledzenie komunikatów dotyczących dalszych działań ratunkowych.
Obecnie służby oceniają straty oraz zabezpieczają tereny najbardziej dotknięte przez żywioł, aby zapobiec dalszym zagrożeniom.