Ponad 91.000 złotych zebrali organizatorzy ósmego Charytatywnego Turnieju Piłki Ręcznej Plażowej Gramy dla Poli i Franka, który odbył się w miniony weekend na boiskach przy basenie w Cygańskim Lesie. Jak informuje Klub Sportowy Szczypiorniak Bielsko-Biała, organizator wydarzenia jest to rekordowa suma. A to jeszcze nie koniec.
Charytatywny Turniej Piłki Ręcznej Plażowej Gramy dla… – to dwudniowe zmagania dla kobiet i mężczyzn, które odbywają się od 2015 roku. W trakcie turnieju oraz dni poprzedzających wydarzenie, klub zbiera środki dla chorych osób potrzebujących wsparcia finansowego. Tym razem było to dwoje małych mieszkańców Bielska-Białej i gminy Jasienica.
– Za każdym razem zbieramy dla dwóch innych osób, jednej z miasta i drugiej z okolic. W tym roku pomoc trafi do 7-letniego bielszczanina Franka i młodszej od niego Poli z gminy Jasienica. Oboje bardzo potrzebują wsparcia – mówi Sabina Marek z KS Szczypiorniak Bielsko-Biała. – Do zakończenia turnieju udało nam się zebrać ponad 91.000 złotych, ale pieniądze nadal spływają i ciągle trwają licytacje na rzecz dzieci. Na pewno więc pieniędzy będzie więcej – dodała z dumą.
Na boiskach plażowych w Cygańskim Lesie można było w miniony weekend podziwiać zmagania prawie 300 siatkarzy z Polski i zagranicy. Zawodom towarzyszyło wiele atrakcji dla dzieci: dmuchańce, bańki mydlane, loterie, konkursy, tor przeszkód, mini piłka ręczna, malowanie buziek i malowanie na stretchu, mini obozowisko Władcy Pierścieni i odwiedziny postaci Star Wars.
Podczas turnieju można też było oddać krew w specjalnie do tego przygotowanym autobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach. Życiodajnym płynem podzieliło się trzynaście osób.
Pola i Franek
Pola urodziła się z hipotrofią. Po porodzie stwierdzono u niej cechy dysmorfii. Badania genetyczne wykryły trisomię chromosomu 10. Pola ma zwichnięty staw biodrowy i podejrzenie złożonej kraniosynostozy, dlatego czekają ją poważne operacje – rekonstrukcja neurochirurgiczna czaszki oraz nastawienie biodra. Operacja jest potrzeba, aby mogła postawić pierwsze kroczki. Jednak jej kwota jest ogromna.
Franek urodził się w 36. tygodniu ciąży. Jest po dwóch wylewach, porażeniu poporodowym z cechami niedowładu spastycznego. Cierpi na autyzm wczesnodziecięcy, niedowład czterokończynowy, padaczkę lekooporną, opóźnienie rozwoju psychoruchowego i intelektualnego oraz afazję. Franek ze względu na bardzo dużo obciążeń, wymaga intensywnej rehabilitacji ruchowej oraz specjalistycznej terapii.
Licytacje na rzecz dzieci odbywają się pod adresem https://www.facebook.com/groups/660415594575195.
Patronat nad Charytatywnym Turniejem Piłki Ręcznej Plażowej Gramy dla Poli i Franka sprawował prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
źródło/foto UM Bielsko-Biała