Przez całe wakacje w Bielsku-Białej można oglądać prace bielskiego środowiska plastycznego w ramach 5. Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych pod patronatem prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego. To fotografie, malarstwo, grafika, rysunek, rzeźba, ceramika, szkło, tkanina i inne.
Na festiwalowe wystawy zapraszają Galeria Bielska BWA, Galeria Fotografii B&B, Stara Fabryka Muzeum Historyczne i od 4 lipca willa Sixta. Pofestiwalowe wystawy będą czynne do 28 sierpnia.
W piątek, 24 czerwca, w mieście odbyła się uroczysta inauguracja 5. Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych połączona z wręczeniem nagród artystom. Festiwal nie miał narzuconego tematu, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że aktualne dramatyczne wydarzenia zdominowały kursu prac. Zwłaszcza w Starej Fabryce Muzeum Historycznym możemy zobaczyć wiele refleksji nad wojną w Ukrainie i pandemicznym czasem.
Galeria Bielska BWA, główny organizator 5. BFSW 2022, zaprosiła do uczestnictwa w festiwalu członków Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Bielsko-Biała oraz Okręgu Górskiego Związku Polskich Artystów Fotografików; absolwentki i absolwentów uczelni artystycznych mieszkających w regionie, a także artystki i artystów tworzących na terenie Bielska-Białej i regionu, nieposiadających dyplomu uczelni plastycznej.
W Galerii Fotografii B&B przedstawiane są prace członków Okręgu Górskiego ZPAF oraz zakwalifikowane do festiwalu fotografie twórców nie będących członkami ZPAF. Na ekspozycji w Starej Fabryce i Galerii Bielskiej BWA znajdują się – malarstwo, grafika, rysunek, rzeźba, ceramika, szkło, tkanina. W sumie na festiwalu można zobaczyć prace ponad 170 artystów.
Festiwal w Galerii Bielskiej BWA swoim performansem Balans otworzył Michał Bałdyga. Po nim o artystycznej sile regionu mówiła kuratorka festiwalu, dyrektor BWA Agata Smalcerz.
– Tak liczna reprezentacja festiwalowych artystów, to jest pokazanie siły naszego regionu. Myślę, że niewiele miast, nawet wojewódzkich – liczebnie mogą nas przewyższać owszem – natomiast jakościowo ta wystawa, to jest coś czego nie trzeba się wstydzić – podsumowała. – Bielscy artyści pokazują naprawdę piękne prace – dodała.
O artystycznych tradycjach wspomniał też prezydent Jarosław Klimaszewski, honorowy patron festiwalu i fundator nagród finansowych.
– Jako miasto, jako region artystyczny mamy tradycje, wielu wspaniałych artystów stąd pochodzi. Ten festiwal też ma już swoją tradycję, bo to piąta edycja. Kulturalnie nasze miasto, szczególnie w ostatnich latach, bardzo się zaktywizowało. Ilość różnego rodzaju sztuki, która jest i na wystawach i wychodzi na zewnątrz, jest zauważana i doceniana przez mieszkańców. Kultura jest bardzo ważna dla bielszczan – mamy jedenaście domów kultury, kolejny się buduje. To jest jedyny dom kultury budowany dziś w Polsce od podstaw, w dzielnicy Straconka. I właśnie wieloletnia praca nauczycieli w domach kultury, którzy od małego kształtują i uczą wrażliwości procentuje tym, że później osoby dorosłe pasjonują się sztuką, potrafią ją docenić, potrafią widzieć piękno i chyba wszystkim nam na tym powinno zależeć. Stąd też ten festiwal – kolejny element, który kształtuje gusta kulturalne – mówił prezydent.
W BWA odbyło się też wręczenie festiwalowych nagród. Główna nagroda 5. Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych 2022 decyzją jury powołanego przez BWA trafiła do Barbary Nachajskiej-Brożek za tkaninę artystyczną pt. Kwarantanna. Można ją obejrzeć w Starej Fabryce.
– Barbara Nachajska-Brożek jest wieloletnim nauczycielem Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku-Białej. Osobą o ogromnym dorobku i ogromnych osiągnięciach. Jej dzieła uzyskują wiele nagród, nie dziwimy się, że właśnie jej praca na naszym festiwalu uzyskała pierwszą nagrodę. Gratuluję! – mówiła Agata Smalcerz.
Druga nagroda Prezydenta Miasta Bielska-Białej przypadła Katarzynie Żaczek za pracę z 2019 roku pt. Sen dzieci pracujących w kopalni złota w Mali.
Katarzyna Żaczek to artystka z Bielska-Białej. Tworzy prace graficzne w technice linorytu. Pracuje jako nauczyciel plastyki w Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz.
– Tworzę prace bardzo osobiste, w symboliczny sposób opisujące realne wydarzenia. Czerpię inspirację z twórczości Gielniaka oraz polskich prymitywistów – mówi o sobie artystka.
Trzecią nagrodę Prezydenta Miasta Bielska-Białej przyznano Iwonie Konarzewskiej za pracę z 2021 roku pt. Dziewczynka z królikiem.
Jak napisano w festiwalowym katalogu, artystka maluje portret psychologiczny osób w rozmaitym wieku, szczególnie celuje w portrecie dziecięcym. Poprzez umiejętne potraktowanie twarzy portretowanych osób, działa te posiadają ładunek emocjonalny, ukazują stan ducha, wyciągają cechy charakteru postaci i docierają do ich jestestwa.
Iwona Konarzewska mieszka w Istebnej. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie.
Tradycją bielskiego festiwalu jest również to, że nagrody przyznają dyrektorzy instytucji organizujących. I tak Nagroda Dyrektora Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej – zaproszenie do indywidualnej wystawy w muzeum, otrzymała Agata Agatowska za pracę z 2021 roku pt. Cosmic Girl.
Nagrodą Prezesa Fundacji Centrum Fotografii – zaproszeniem do indywidualnej wystawy w galerii B&B, uhonorowany został Witold Jacyków za pracę z 2022 roku pt. Pod powiekami.
– Z ogromną radością przyjmuję do wiadomości fakt, który jest już potwierdzony, że fotografia w tym mieście i okolicach ma się bardzo dobrze. Stoi na bardzo wysokim poziom ie i ma swoje cudowne miejsce na takim festiwalu jak ten – mówiła prezes Fundacji Centrum Fotografii Inez Baturo. – Wystawa, którą możecie oglądać w Galerii Fotografii B&B, jest naprawdę takim silnym, indywidualnym, charakterystycznym głosem, więc zachęcam, żeby ją obejrzeć – dodała.
Natomiast Nagrodę Dyrektora Galerii Bielskiej BWA – zaproszenie do indywidualnej wystawy w galerii – otrzymał Dariusz Fodczuk za pracę z 2022 roku pt. Unstabletable.
Jak pisze Małgorzata Kaźmierczak w festiwalowym katalogu, Dariusz Fodczuk jest jednym z najważniejszych performerów w Polsce i Europie. Jego praca jest zawsze intrygująca, mająca podłoże lingwistyczne i poetyckie. Jego performances uruchomiają grę z barierami moralnymi lub estetycznymi. Zawsze są fantastycznie skonstruowane, a kluczem tej konstrukcji jest niesamowite poczucie humoru artysty.
Nagrodzoną pracę można oglądać w Starej Fabryce. To ruchoma instalacja z 2022 roku Unstabletable, na którą składają się drewno, fajans, silniki elektryczne, sterowanie elektroniczne i kompresor.
Nagrodę specjalną w postaci materiałów malarskich przyjaciele ufundowali natomiast Wiktorowi Bryzkowi, młodemu bielskiemu artyście, który jest osobą autystyczną i uczęszcza do Zespołu Szkół Specjalnych im. Kamila Ildefonsa Gałczyńskiego. Jak pisze w pofestiwalowym katalogu Agata Smalcerz, malarstwo Bryzka to świat wyobraźni, niezwykłe formy i kolory, poprzez które młody artysta wyraża swoje emocje i trudne nieraz relacje ze światem wokół.
Z Galerii Bielskiej BWA zebrani przenieśli się do Galerii Fotografii B&B, a następnie na Rynek, gdzie prezydent otworzył wystawę Julii Ogińskiej 24.02.2022 prezentującej portrety osób, które uciekły przed wojną w Ukrainie i zamieszkały w Bielsku-Białej. Fotografiom towarzyszą opowiedziane przez nich przejmujące historie, spisane przez Anastazję Chłaponinę. W lipcu i sierpniu tę wstawę będzie można oglądać w ogrodzie wilii Sixta.
– Serdecznie polecam te zdjęcia i opisy państwa uwadze – mówił włodarz.
Tego dnia na Rynku można było również obejrzeć samochód – Moskwicz, którym ośmioosobowa ukraińska rodzina uciekła ze swojego kraju przed wojną do Polski. Jeden z bielszczan kupił auto na licytacji w Warszawie. Dochód z aukcji został przeznaczony na pomoc naszym wschodnim sąsiadom.
źródło/foto. UM Bielsko-Biała