28 stycznia 2024 roku, przypadła 18. rocznica największej katastrofy budowlanej w historii Polski. To tragiczne wydarzenie miało miejsce 28 stycznia 2006 roku, gdy dach hali Międzynarodowych Targów Katowickich uległ zawaleniu podczas wystawy gołębi pocztowych. W wyniku tego dramatu życie straciło 65 osób, a 170 zostało rannych.
Przyczyny tragedii w Katowicach
Śledztwo przeprowadzone po katastrofie wykazało, że zawalenie się hali MTK było wynikiem wielu czynników. Po pierwsze, doszło do błędów konstrukcyjnych i wykonawczych podczas budowy hali. Po drugie, na dachu hali gromadziła się ogromna ilość śniegu, co zwiększyło obciążenie konstrukcji. Dodatkowo, przez lata na budynku pojawiły się liczne ustereki, które nie zostały naprawione.
Bruce R., ówczesny prezes MTK, ponosił odpowiedzialność za tę tragedię. Sąd uznał, że nie wywiązał się z obowiązku analizy informacji na temat stanu hali, które do niego docierały. Wiedział o konieczności odśnieżania dachu i wcześniejszych problemach z jego wytrzymałością. Mimo to, nie podjął decyzji o wyłączeniu hali z użytku, co doprowadziło do katastrofy.
Wyrok i zadośćuczynienie
W listopadzie 2019 roku Bruce R. został skazany na półtora roku więzienia za swoją rolę w tragedii. Pozostali członkowie zarządu i rzeczoznawca budowlany również otrzymali wyroki. Skarb Państwa wypłacił rodzinom ofiar po 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Katastrofa w Katowicach miała ogromny wpływ na polskie prawo budowlane. Po tym tragicznym wydarzeniu wprowadzono wiele zmian, które dotyczyły kontroli budynków o określonej powierzchni. Teraz przepisy są znacznie bardziej restrykcyjne, a naruszenie ich może skutkować grzywną lub pozbawieniem wolności.
